Stare i nowe tematy filmowe na LPMF

Gdzie dziś można jeszcze usłyszeć pełną emocji piosenkę My heart will go on do filmu Jamesa Camerona pt. Titanic, hipnotyzującą Streets of Philadelphia śpiewaną przez Bruce'a Springsteena lub magiczną May it be, którą wykonuje Enya? Może czasem któraś z nich pojawia się w eterze, ale szybko znika na długie miesiące... Wydawać by się mogło, że nigdzie utwory te nie mogą już rywalizować ze sobą na liście przebojów... Mają przecież po kilka lat, a na listach - wiadomo - tylko nowości i hity dnia dzisiejszego... A jednak... Dziś wszystkie trzy spotkały się w Liście Przebojów Muzyki Filmowej w RMF Classic. Celine Dion trafiła na 20. miejsce, Bruce Springsteen na 9., a Enya walczy o miejsce z innymi propozycjami - i jestem pewna, że za tydzień znajdzie się w czołówce notowania... 

To właśnie podoba mi się w tym programie: muzyka filmowa - a szczególnie piosenki do filmów - stają się nieśmiertelne i ponadczasowe. Nie jest ważne, czy utwór ma dwa miesiące, czy 10 lat. Stare miesza się z nowym i niezależnie od czasu powstania budzi takie same emocje... A dla mnie smak rywalizacji jest na tej liście tak samo intensywny, jak był kiedyś, gdy słuchałam Komputerowej Listy Przebojów w radiu Zet. Do ostatniej chwili czekam na wyniki notowania i z każdym kolejnym miejscem mam nadzieję na wysoką pozycję moich ulubionych tematów filmowych. 

I tak oto po raz kolejny 1. miejsce bardzo mnie ucieszyło, podobnie jak 10. i 19.

1. Neil Finn - Hobbit - Niezwykła podróż - Song of The Lonely Mountain
19. Russell Crowe - Nędznicy - Stars
20. Celine Dion - Titanic: Anniversary Edition - My Heart Will Go On
 
W propozycjach do następnego notowania znalazły się m. in. tematy z filmu Pasja, Pokuta, Ojciec chrzestny, Van Helsing czy Szklana pułapka 5.

A do kwestii Nędzników wrócę przy innej okazji... Bo film urzekł mnie, porwał i wycisnął sporo łez... No i mam w końcu niezbity dowód dla niedowiarków, że Hugh Jackman jest świetnym aktorem, a nie tylko przeciętnym mutantem. O tym jednak kiedy indziej...